sobota, 3 grudnia 2011

Rafa Jenn











1 komentarz:

  1. niezły warsztacik , czuć w każdym rysunku , .....mieszane uczucia co do tych linii "pomocniczych " ....najlepszy pierwszy na górze ...trochę mi przypomina moje wypociny z 2000-2001 roku ...miałem wówczas fazę na rysunek jednej linii ..coś na manierę Klimta ....niektóre prace przetrwały u ludzi ..reszta podzieliła los pozostałych KASACJA ! ;-D heheheheheh trochę tego było

    OdpowiedzUsuń