środa, 21 grudnia 2011

Conrad Roset






























































Autor: maaagda o 20:25
Etykiety: , , ,

11 komentarzy:

  1. Anonimowy28 grudnia 2011 02:47

    (nie wiem dlaczego ale ten blog często znika z mojej listy blogów obserwowanych może to przez te dwa profile ? zobaczymy w styczniu jak usunę konto deartpi2....)
    niezła kombinacja Klimt , Schiele , Saudek w jednym ;-) hehehe

    OdpowiedzUsuń
  2. maaagda28 grudnia 2011 14:06

    dla mnie technika mistrzowska:
    http://maaagdalenka.blogspot.com/2011/04/conrads-drawing.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy29 grudnia 2011 00:34

    ....niestety nic się nie ukazało pod tym adresem ..tak jakby post był pusty , w wolnej chwili sprawdzę przez pulpit ten dzień.. może wówczas się wszystko otworzy ....

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy29 grudnia 2011 00:53

    ...udało się ....facet ma dużą łatwość w rysowaniu tzw "lekka ręka" ma to swoje pozytywne i negatywne strony ale to temat rzeka więc odpuszczę ;-D...akwarela to trudna technika bo tutaj dużo zależy od przygotowania powierzchni kontrola nad wilgotnością papieru i rozprowadzaniem wody wymaga naprawdę dużo doświadczenia i wyczucia ...Roger Gobron to facet który z akwareli potrafił "wycinać" rzeczy niemożliwe do namalowania w sensie technicznym oczywiście .....jak do tej pory nie przekonałem się do tej techniki za bardzo kocham fakturę , materię ;-D dawniej jak grubość farby lub innych substancji nie dochodziła do 3cm to byłem chory ;-D dzisiaj troszeczkę mi przeszło hehehehehe;-D

    OdpowiedzUsuń
  5. maaagda6 stycznia 2012 11:22

    miau
    http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/396600_331648800187643_129641667055025_1257070_569916094_n.jpg

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy10 stycznia 2012 00:36

    ...wygląda na prawdziwy tatuaż :-/...trzeba być autentycznym fanatykiem Egona Schiele ...bo ten półakcik to forma bardzo podobna do jego prac , ....podziwiam ludzi którzy wybierają taki tatuaż ..chociaż ten jest bardzo malarski ale mimo wszystko to obrazek na całe życie ;-/.....kiedyś widziałem w Tv jakiś zjazd ludzi z tatuażami i była kobieta z portretem Salvadora Dali na przedramieniu od wewnętrznej strony - hiperrealizm prawdziwe arcymistrzostwo ..rzadko coś takiego można zobaczyć ...było to dawno bo facet który ma puzzle niebieskie na całym ciele nie był jeszcze cały pokryty tymi "kosteczkami ".......w ogóle jeśli mialbym kiedykolwiek zrobić tatuaż co raczej jest mało prawdopodobne to wybrałbym formę tribal , bardzo interesujący ma Max Cavalera z Sepultury w starym składzie oczywiście ...http://www.flickr.com/photos/pixeleye/4557165763/....zawsze mnie ciekawiło co się za tym kryje .........większość tribali ma charakter bardziej ozdobny a ten coś sugeruje ale pozostaje także abstrakcyjny .....świetna sprawa ...

    OdpowiedzUsuń
  7. maaagda10 stycznia 2012 20:26

    Z takich a'la tribalowych form to jestem zachwycona panem Krisem Davidsonem:
    http://devotedsoul.squarespace.com/tattoos/
    http://devotedsoul.squarespace.com/drawings/

    a z tatuaży polecam:
    http://www.szerytattoo.pl/
    Lubię tatuaże, ale niekoniecznie na swoim ciele [mam tylko jeden mały - muchę wylatującą z gaci ;]
    Jednak Szery to istne arcydzieło!
    taka próbka:
    http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/314558_246731302052376_135322639859910_685115_1904311865_n.jpg
    http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/318598_236888959703277_135322639859910_653476_884007416_n.jpg
    No piękne! Zwłaszcza zachwycają mnie w ich projektach te efekty pociągnięcia pędzlem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy10 stycznia 2012 22:24

    ..mucha wylatującą z gaci- to może być interesujące ;-D ....hehehehehehe....wszystko zależy od formy i wykonania tak już mówiąc poważnie .......co do tych linków tego pana K.Davidsona ..strasznie czasochłonne i precyzyjne to musi być cholernie trudne !!!..... ale forma zbyt dekoracyjna ...bez obrazy ale niektóre wyglądają jak serwetki haftowane ....natomiast podziwiam wykonanie bo skóra to niezbyt wdzięczny podkład do malowania ...dla mnie to masakra ...nie wyobrażam sobie ;-(
    te tatuaże z szerytattoo zdecydowanie bardziej ciekawe ......muszę obejrzeć tą stronkę ze spokojem .....bardzo dużo prac ....

    OdpowiedzUsuń
  9. maaagda10 stycznia 2012 22:30

    aaa..motywy serwetkowe też lubię! ;)
    Zwłaszcza w wykonaniu NeSpoon.
    http://www.behance.net/nespoon

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy10 stycznia 2012 22:58

    ...w tatuażu patrząc na te wzory /projekty /obrazy (nie wiem jak to fachowo nazwać ?) ze strony szerytattoo największym problem jest nadanie bryły , niektóre są tak namalowane że autentycznie tworzą iluzyjną przestrzeń ,bryłę np :ten "mak/tulipan " "papuga" ! i kilka owadów , najsłabiej wychodzą portrety ,ale nie wiem czy to jest problem zdjęć czy techniki ? ...nie chcę krytycznie wypowiadać się na ten temat bo nie znam materii ani techniki/procesu powstawania takiego portretu , na pewno jest sporo ograniczeń i podejrzewam że nie wszystkie "efekty" są do uzyskania tak jak w malarstwie , zresztą nawet w malarstwie niektóre efekty są nie do uzyskania bez odpowiedniego narzędzia .....najlepszy przykład H.R.GIGER i jego aerograf ......dlatego w tatuażu lepsze są , lepiej wyglądają płaskie wzory między innymi tribal .....

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy10 stycznia 2012 23:00

    ....u kobiety motyw "serwetkowy " ujdzie... ale u faceta ? ;-/ nie.... błagam ;-/

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)